środa, 3 września 2014

Sto lat mody w pigułce, czyli wrażenia z wystawy "Elegancja Francja" w Centralnym Muzeum Włókiennictwa

Zacznę od westchnienia ulgi – uff, zdążyłam. Zaplanowana na sierpień wizyta w Łodzi z powodu różnych życiowych okoliczności i zbiegu wypadków, omal nie doszłaby do skutku. Przytłoczona nadmiarem spraw do załatwienia przed studiami, już miałam rezygnować z wyjazdu, w myślach pocieszając się faktem, że niedługo przecież będę mieszkała w Londynie, więc sporo wystaw modowych się jeszcze naoglądam. Na szczęście w samą porę  przeczytałam post na blogu Pana Piotra Szaradowskiego z Muzealnych Mód, który jest  zresztą inicjatorem i współautorem wystawy. Wpis mówiący o tym, jak wiele daje oglądanie kreacji z bliska, przekonał mnie, że warto jednak wybrać się do Łodzi. W ostatni dzień trwania wystawy wtargnęłam do muzeum godzinę przed zamknięciem – a co tam, jak szaleć to szaleć! Udało mi się jeszcze zamienić kilka, zapewne niezbyt składnych, zdań z Panem Piotrem, który właśnie kończył robić dokumentację, po czym wyposażona w katalog wystawy, rozpoczęłam zwiedzanie. 


środa, 16 lipca 2014

O modzie inaczej: „Zwykłe Życie”, numer 5/2014

Kiedy przeglądałam prasę w Empiku, mój wzrok przyciągnęła czerwona książka, której okładkę zdobi zdjęcie ślicznej, długowłosej dziewczyny. Nie ma na sobie ekstrawaganckiego stroju z najnowszej kolekcji, a jej wizerunku nie przykrywają tony nagłówków. Ubrana w białą koszulę i dżinsy, spogląda na nas znad starej maszyny kaletniczej marki Singer. Brzmi intrygująco? Będzie jeszcze ciekawiej, kiedy dodam, że ta urocza pani to nie modelka, choć ma do tego wszelkie predyspozycje. To Weronika Woch, absolwentka wzornictwa na warszawskiej ASP, pozująca w swoim miejscu pracy – Otwartej Pracowni Kaletniczej, której jest właścicielką. Jej zdjęcie zdobi okładkę magazynu „Zwykłe Życie”, w którym poczytamy między innymi o kulisach polskich marek odzieżowych i rzemieślniczych pracowni.

Zdjęcie okładki via http://zwyklezycie.pl/

wtorek, 10 czerwca 2014

Yves parokrotnie

Szczerze mówiąc, nie lubię chodzić do kina na filmy, na które bardzo długo czekałam. Przez te kilka miesięcy przed premierą jestem bowiem w stanie zbudować tak ścisłą wizję tego, co powinnam, a przynajmniej chciałabym zobaczyć na ekranie, że każde odstępstwo od niej będzie dla mnie równoznaczne z rozczarowaniem. Dlatego gdybym napisała tę recenzję zaraz po obejrzeniu „Yves Saint Laurenta” w reżyserii Jalila Lesperta wypunktowałabym w niej zapewne same negatywy. Postanowiłam jednak odczekać kilka dni, dać myślom odpocząć i ułożyć się. W międzyczasie przeczytałam również wydane niedawno „Listy do Yves’a” autorstwa Bergé. Nadszedł czas na słodko-gorzkie podsumowanie.



poniedziałek, 2 czerwca 2014

O modzie inaczej: DIALOG nr 106 „Moda. Kultura i komercja”

Podobno potrzeba jest matką wynalazku. Tak jest właśnie z tym wpisem, który powstał w wyniku osobistych poszukiwań. Poszukiwań polskiego magazynu o modzie, w którym interesujących mnie treści nie będę musiała szukać pomiędzy newsami o ślubie Kim Kardashian a najnowszymi metodami walki z pomarańczową skórką. Choć zabrzmiało to naiwnie i utopijnie, po długim i wytrwałym szperaniu faktycznie odkryłam, że można w polskich magazynach dużo i dobrze przeczytać o modzie. Gdzie? A no właśnie, tu i ówdzie. Podczas swoich poszukiwań nie natrafiłam na jeden, konkretny tytuł, który skradłby moje serce. Odkryłam za to kilka naprawdę ciekawych, niszowych projektów, które modę pokazują inaczej niż popularne luksusowe magazyny dla kobiet. Postanowiłam więc stworzyć mini-cykl „O modzie inaczej”, w którym przedstawię Wam swoje propozycje. W większości będą to pojedyncze, tematyczne numery czasopism poświęconych szeroko pojętej kulturze czy magazyny wydane przy  konkretnej okazji. Można narzekać, że nie wychodzą cyklicznie, ale chyba lepiej po prostu zabrać się do czytania, bo obiecuję, że będzie warto! Gorąco zachęcam Was do dzielenia się również swoimi typami, razem stwórzmy bazę gazet/magazynów/czasopism, które pokazują inny punkt widzenia na modę!

Okładka magazynu DIALOG. Źródło.

sobota, 26 kwietnia 2014

Nowe szaty Warszawy

Ach ta sztuka współczesna, co ona robi z człowiekiem! Patrzysz na wełniany sweter zamknięty w muzealnej gablotce i aż chce Ci się płakać ze wzruszenia. Warto zaznaczyć, że nie jest to żadne luksusowe, kaszmirowe cacko, ale lekko zmechacony pulower z lat 80 w różnych odcieniach zieleni, z szerokimi, opadającymi w ramionach rękawami. W takich ekstrawaganckich swetrach paradowały trzydzieści lat temu nasze mamy i babcie, ruszając na podbój miasta. I to właśnie takie swetry, wyciągane potajemnie z ich szaf, jako dzieci przymierzaliśmy z zachwytem, aby kilkanaście lat później uznać je za szczyt brzydactwa i obciachu. Na wystawie Czar Warszawy w warszawskiej Zachęcie Paulina Ołowska ponownie konfrontuje nas z zapomnianą estetyką PRL-u, nie tylko tą modową. W tle jest oczywiście stolica na progu kapitalistycznej przemiany i postać kobiety, która znajduje się w centrum tego całego bałaganu.

Odrestaurowanym neonom towarzyszy wyjątkowa instalacja - sklep marki Clemens en August.

czwartek, 6 lutego 2014

Tropy tygodnia #4

Witajcie w nowych Tropach tygodnia, a właściwie prawie dwóch tygodni! Przez natłok mniej i bardziej ważnych codziennych spraw posta dodaję ze sporym opóźnieniem. Mam nadzieję, że linki okażą się ciekawe i zrekompensują Wam tę dłuższą przerwę. Będzie trochę historycznie, trochę biznesowo, jak zwykle nie zabraknie też adresów ciekawych sklepów. No to startujemy!

Źródło: http://b.vimeocdn.com/ts/335/843/335843712_640.jpg