czwartek, 27 czerwca 2013

Kamila Gawrońska-Kasperska: moda dla dociekliwych

Jedyny całkowicie estetyczny i godny pochwały aspekt ostatniego finału Top Model? Zdecydowanie kreacje Kamili Gawrońskiej-Kasperskiej, w których wystąpiły modelki. Po niemożliwie kiczowatym pokazie bielizny ubrania projektantki niemal dokonały niemożliwego - na chwilę przywróciły programowi prawdziwą klasę.

Źródło zdjęcia:  oficjalny fanpage Zuzy Kołodziejczyk 
    
Niewielu jest w Polsce projektantów takich jak Gawrońska-Kasperska, których modę chce się nie tylko nosić, ale też po prostu podziwiać, wgłębiać się w jej treść i przekaz. Tworząc spójne kolekcje inspirowane zazwyczaj konkretnym motywem, nigdy nie czyni ich zbyt dosłownymi.  W jej pracy nie ma miejsca na przypadek. Wszystko jest perfekcyjnie przemyślane - od inspiracji przez sylwetki po detale wykończenia. To sprawia, że Gawrońska-Kasperska jest projektantką, której twórczości z pewnością warto przyjrzeć się bliżej.

Metropolis

W Metropolis projektantka zachwyca futurystycznym ujęciem. Nie jest to jednak futuryzm w stylu Paco Rabanne -  pełen innowacyjnych materiałów i metalicznego połysku. Tu najważniejszą rolę gra forma – bryłowata, precyzyjna i ascetyczna. Twarze modelek okalają ogromne, plisowane kołnierze, sylwetki zamknięte są w geometrycznych kształtach. Tytuł kolekcji podpowiada, że Gawrońska Kasperska inspirowała się superprodukcją filmową Fritza Langa z 1927 roku ukazującą dystopijny obraz świata -  miasto przyszłości, a w nim ogromne drapacze chmur o różnorodnych formach. Wbrew pozorom Metropolis to jednak  nie tylko futuryzm. Wnikliwy obserwator odnajdzie w kolekcji inne inspiracje, również pochodzące z lat 20. Geometria i zestawienie czystych, kontrastujących barw (biel, czerwień i czerń) przywodzi na myśl styl art déco i malarstwo Tamary Łempickiej. Futurystyczne czepki noszone przez modelki  są łudząco podobne do kasku artystki z jej autoportretu Tamara w zielonym Bugatti. Inspiracje modą lat 20. można też łatwo zauważyć w fasonach niektórych  sukienek. Czy takie futurystyczne retro ma prawo wypaść dobrze? Metropolis udowadnia, że jak najbardziej tak.










Mimesis

Inspirowana botaniką i owadami kolekcja jest bardzo sensualna, wręcz pobudzająca zmysły. Kolory zaczerpnięte zostały z natury – zgaszone zielenie, przybrudzone biele, blade róże. Trójwymiarowość warstwowanego jedwabiu, miękkie, opływowe linie i dużo przezroczystości sprawiają, że piękno w Mimesis jest kruche i delikatne niczym skrzydła ważki czy płatki egzotycznych kwiatów. Z kolei przeniesiona na bluzki i sukienki tekstura palmowego liścia daje wrażenie siły, trwałości. Kolekcja jest zatem w pewnym sensie odbiciem kobiecości, która tak jak natura bywa jednocześnie krucha i silna. Kreacje dodatkowo zyskują dzięki świetnie wykonanemu, minimalistycznemu lookbookowi, w którym również modelka idealnie wpisuje się w klimat całości.










Villa dei Misteri

Villa dei Misteri to ruiny domu w Pompejach, na ścianach którego widnieją malowidła przedstawiające obrządki misterium dionizyjskiego. Zainspirowany nimi obraz Jerzego Nowosielskiego o tym samym tytule to dzieło pełne tajemniczości i erotyzmu. Artysta  przedstawia  nagie kobiety, ich lustrzane odbicia i uchylone drzwi, nawiązując w ten sposób do kultury dionizyjskiej, oznaczającej przede wszystkim kult cielesności, dzikiej i drapieżnej strony ludzkiej natury. Zainteresowanie tymi właśnie motywami  widoczne jest również w kreacjach Gawrońskiej-Kasperskiej przez polskie Elle nazwanych „wręcz perwersyjnie eleganckimi”. Przezroczystości, mocna sylwetka  i odważna, zmysłowa kolorystyka, wzięta jakby wprost z dionizyjskich malowideł  istotnie nadają kolekcji lekko erotyczną wymowę. W Villa dei Misteri widać też zdecydowany wpływ twórczości Jerzego Nowosielskiego, która łączy w sobie elementy sakralne, związane z kulturą Bizancjum  i obrządkiem wschodnim z kultem kobiecego ciała. Ubrania, miejscami nawiązujące do szat liturgicznych, lecz przede wszystkim  kreujące posągową wręcz sylwetkę – poszerzane spodnie, duże, półokrągłe, krzyżujące się kołnierze - połączone zostały z przewijającym się w całej kolekcji motywem greckokatolickiego krzyża. Efekt jest mistyczny, tajemniczy, a jednocześnie odrobinę perwersyjny – scalający sacrum i profanum. Przesłanie kolekcji zdaje się być stuprocentowo zgodne ze słowami samego Nowosielskiego, który napisał kiedyś, że „pełna synteza spraw duchowych z rzeczywistością empiryczną dokonuje się właśnie w postaci kobiety”. Co ważne, świetnie skrojone i perfekcyjnie wykończone płaszcze, peleryny i sukienki sprawiają, że Villa dei Misteri pozostaje kolekcją funkcjonalną i niezbyt trudną w interpretacji.















Kamila Gawrońska-Kasperska jest projektantką, której pracę niezmiernie cenię i podziwiam. Świetny warsztat kostiumografa łączy z wiedzą o kulturze i sztuce oraz nieograniczoną wyobraźnią. Zawsze z niecierpliwością czekam na jej kolejce, bo niosą ze sobą coś więcej niż wrażenia estetyczne. W rękach projektantki moda staje się niemal tekstem kultury, zachęcającym do refleksji i interpretacji.

Zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony projektantki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz